O nas

Oto My, Rodzina Fiedukowiczów.

Sławek - Głowa Rodu
Gosia - Szyja Kręcąca Głową w dowolną stronę.
Ania - nieodrodna córa Fiedukowiczów
Andrzej - syn, Fiedukowicz w każdym calu, kontynuator Rodu
Oczywiście, czołowe miejsce w naszej Rodzinie zajmuje Seniorka Rodu Lidia Kurowska-Fiedukowicz, moja Matka.

Taki skład najbliższej rodziny był aktualny do grudnia 2002 roku, kiedy to w dość nietypowych okolicznościach odnalazła się rodzona siostra mojego dziadka, Adela Paseczniak (z d. Fiedukowicz). Efektem tego prawie cudownego odnalezienia jest nasza wyprawa na Białoruś do małego miasteczka Miory leżącego daleko pod granicą łotewską. Relacja z tej wyprawy jest treścią tej strony. Uprzedzam wszystkich lojalnie, relacja jest bardzo osobista i długa. Jest również zaopatrzona w dużą ilość zdjęć dokumentujących nasz wyjazd. Jeśli więc zdecydujesz się na przeczytanie tej strony w całości musisz się liczyć ze znacznym upływem czasu. Nie potrafię obiektywnie ocenić czy będzie to czas wykorzystany prawidłowo, czy też czas nieodwracalnie zmarnowany. Musisz to ocenić samodzielnie. Mam jednak nadzieję, że nie będziesz żałować ani jednej minuty poświęconej na lekturę tej strony, zawarłem tu przecież okruchy mojego życia, emocje mną targające. To co dla mnie najważniejsze. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłej lektury.

Aha, i jeszcze jedno. Ta strona nie powstałaby gdyby nie życzliwość firmy "HELP SYSTEM" i jej szefa Mariana Prokopiszyna - Serdeczne dzięki !!! www.future.pl

Jeśli masz swój kawałek lasu, ale nie jesteś pewien jak powinieneś nim zarządzać, skorzystaj z doradztwa leśnego na stronie TwojLas.pl.