Rady dla wyruszających

1. Procedura na granicy Brześć/Terespol, po stronie Białoruskiej:

► wypełnij deklarację celną, wisi na ścianie budki celników,
► jeśli troszkę pokombinujesz, dostaniesz deklarację w języku polskim,
► po wypełnieniu daj ją celnikom wraz ze świętą karteczką na pieczątki,
► NIE ZGUB "ŚWIĘTEJ KARTECZKI",
► po uzyskaniu pieczątki od celników, przejdź przez budynek i zgłoś się do komputerowego sprawdzenia samochodu,
► zanim tam pójdziesz skseruj na jednej kartce paszport właściciela samochodu i dowód rejestracyjny (budka na środku przejścia z intrygującym napisem "TAX FREE", koszt 2zł.
► fakt sprawdzenia samochodu udokumentujesz wydrukiem z komputera otrzymanym od celnika, pilnuj go (druku, nie celnika) będziesz potrzebował go przy wyjeździe (druku, nie celnika),
► idź do faceta w dużej czapce z daszkiem (NIE PATRZ NA CZAPKĘ I NIE UŚMIECHAJ SIĘ GŁUPKOWATO!!!). Wskaż mu swój samochód, oddaj wszystkie papiery, udowodnij, że w bagażniku nie przewozisz trzydziestu nielegalnych imigrantów, którzy by mogli poprosić o azyl polityczny na Białorusi. DOPILNUJ ABY PRZYSTAWIŁ PIECZĄTKĘ NA "ŚWIĘTEJ KARTECZCE". Gdy pozwoli pojedź powoli przed siebie do polskiego wopisty i oddaj (no!! Oddaj, oddaj mówię, nie ściskaj tak tej kartki!!) mu "świętą karteczkę" z pieczątkami,
► nie łudź się, że to koniec,
► przejedź przez most i zatrzymaj przy budkach,
► okaż zieloną kartę ważną na Białorusi lub uiścij opłatę za ubezpieczenie,
► uśmiechnij się do żołnierza (to ma być uśmiech ?!! nie warcz!! Zęby zakryte, wargi rozciągnięte szeroko!!!),
► jedź powoli, jesteś na terenie Białorusi.

2. Przestaw zegarek o godzinę do przodu, nawet nie zauważyłeś gdy postarzałeś się.

3. Co trzeba mieć (do 1 października !!!)
► cierpliwość godną świętego, duuużo czasu i odporności psychicznej, a poza tym:
► paszport z aktualnym zdjęciem,
► Voucher, zaproszenie lub specjalną pieczątkę w paszporcie,
► "świętą karteczkę" podstemplowaną po polskiej stronie granicy,
► dowód rejestracyjny i zielona kartę ważną na Białorusi.

4. Kursy walut na połowę czerwca 2003:
1zł=550R
1$ = 2050R przy zakupie rubli i 2060R przy zakupie $.
Bezproblemowa wymiana w każdym banku (banki są w większości miast) zarówno ze złotówek na ruble jak i z dolarów na ruble.
Bez kłopotów również wymiana z rubli na dolary. Z bankomatów i kart kredytowych nie korzystałem choć było to możliwe.

5. Ceny - czerwiec 2003:
zapałki - 200R
1 litr etyliny 95 bezołowiowej - 1130R zaś etylina 92 - 950R
syty obiad dla 4 osób od 25 000 do 35 000 rubli
kilogram dość dobrej kiełbasy od 9 000 do 18 000 rubli (za 18 000 to salami)

UWAGA !!! emerytura od 60 000 do 120 000 rubli zaś zarobki w małym miasteczku od 70 000 do 150 000 è porównaj z ceną obiadu !!!

w obiegu wyłącznie banknoty - najmniejsze 5 R, największe 50 000 R

6. Bardzo rygorystycznie przestrzegaj przepisów drogowych, zwłaszcza ograniczeń prędkości. Praktycznie co kilkanaście
kilometrów patrol milicyjny z "suszarką" sprawdza czy się nie rozpędziłeś za bardzo. Nawet tam gdzie ograniczeń nie ma (tak jak w Polsce - do 90 km/godz.) to milicjanci stoją. Często inni kierowcy miganiem świateł uprzedzą Cię o stojącej kontroli, ale zdarza się, że nie zdążą.

7. Uważaj w większych miastach. Sposób jeżdżenia kierowców w mieście odbiega od tego, do czego przywykłeś w Polsce. Nagminnym jest niewłączanie kierunkowskazu przy zmianie pasa ruchu. Jazda jest bardzo szybka (znacznie przekraczająca ograniczenia prędkości obowiązujące na obszarze zabudowanym - w Polsce wygląda to podobnie) a kierowcy mniej przewidywalni. System zmiany świateł na skrzyżowaniach jest trochę inny niż u nas - Układ świateł czerwone+pomarańczowe" przed zapaleniem zielonego trwa bardzo długo. W tym czasie często się zdarza, że w poprzek skrzyżowania, przed tobą przemykają spóźnione samochody. Bardzo często równocześnie ruszają i wjeżdżają na skrzyżowanie samochody jadące równolegle do Ciebie. Nie wiem jakim cudem, ale przy nas nie było żadnej stłuczki.

8. Za benzynę płacimy na stacji ZANIM zaczniemy ją nalewać do baku, a więc musimy wiedzieć ile jej wlejemy. Możemy zapłacić za konkretną ilość litrów, bądź brać paliwo za konkretną kwotę. Dystrybutor wyłączy się sam po nalaniu opłaconego paliwa. Procedura wygląda następująco - podjeżdżasz pod dystrybutor, odkręcasz zbiornik i wtykasz do niego "rurę" z dystrybutora. Zostawiasz to wszystko w tym stanie i udajesz się do kasy aby uiścić stosowną kwotę (1 litr etyliny 95 bezołowiowej kosztuje 1130 rubli = ok. 2 zł). Po zapłaceniu wracasz do samochodu i wciskasz uchwyt na wężu (taki jak u nas), aby paliwo poleciało. Dystrybutor wyłączy się automatycznie, a więc trzymasz wciśnięte, aż przestanie lecieć.

9. Opłata za parking strzeżony w Mińsku wynosi 9 000 rubli - 16 zł. Ponieważ większość cen jest urzędowa, więc podejrzewam, że podobne ceny obowiązują w całym kraju. Samochód trzeba odebrać przed godziną 9 rano inaczej naliczana jest kolejna doba (i kolejne 9 000). Nie dostajemy na parkingu żadnego pokwitowania, musimy dopilnować aby prawidłowo zostały zapisane nasze numery rejestracyjne. Odbiór samochodu następuje na podstawie dowodu rejestracyjnego.

10. Mapy kup w Polsce, muszą Ci starczyć, bo niewielkie masz szanse na kupienie ich po drugiej stronie granicy.

11. Wyłącz pocztę głosową w swojej komórce i nie odbieraj telefonów. Pamiętaj - za rozmowę od granicy płacisz Ty. Ceny operatorzy białoruscy mają kosmiczne. Ten tańszy liczy sobie ok. 10zł za minutę rozmowy. Przekierowanie rozmowy na pocztę głosowa kosztuje tyleż samo.

12. W Wilnie znajdziesz "cichą przystań" w Polskim domu Państwa Dacewiczów na ulicy Želvos 22 tel. +37 052 48 22 06 gdzie +37 to kierunek na Litwę, 052 to Wilno a reszta to już lokalny numer. Wybaczcie tę reklamę, ale po takim przyjęciu jakie nas spotkało w domu Państwa Dacewiczów byłem im to winien